Prato, Santi rezygnuje ze stanowiska komisarza Forza Italia. „Daremne wewnętrzne walki, niemożność pracy”.

12 września 2025 r.

Lorenzo Santi
Prato, 12 września 2025 r. – „Interesy osobiste są ważniejsze od interesów ludu: rezygnuję z kierowania partią”. W tym oświadczeniu były komisarz Forza Italia w Prato , Lorenzo Santi , ogłosił rezygnację ze stanowiska komisarza prowincji. Rezygnacja została sformalizowana pod koniec dzisiejszego poranka, po przedłożeniu list wyborczych do sądu i zakończeniu wszystkich niezbędnych procedur biurokratycznych, aby zapewnić sprawny przebieg nadchodzących wyborów regionalnych zaplanowanych na 12 i 13 października.
„Minęły nieco ponad trzy miesiące, odkąd otrzymałem mandat od krajowego kierownictwa partii” – oświadczył Santi. „Trzy miesiące naznaczone bezsensownymi wewnętrznymi walkami , podczas których nie dało się działać konkretnie, a co za tym idzie, udzielać odpowiedzi na realne problemy obywateli. To nie jest moje wyobrażenie o polityce: to polityka daleka od ludzi, której nie uznaję. Chciałem w pełni wywiązać się ze złożonego zobowiązania, przeprowadzając proces wyborczy bez wyrządzania krzywdy i obciążania kogokolwiek, ale teraz nie mam ochoty tego kontynuować”. Santi podkreśla, że jego odejście z kierownictwa partii nie oznacza rezygnacji z Forza Italia, grupy, której nadal jest członkiem.
Decyzja ta jest wyraźnie oparta na różnicach zdań natury organizacyjnej, a nie administracyjnej. „Będę nadal wykonywał swoją pracę instytucjonalną” – kontynuował – „zarówno w gminie Cantagallo, jak i w prowincji Prato. To role, które zdobyłem dzięki zaufaniu mieszkańców, a to jest dla mnie najważniejsze. Właśnie dlatego nie mogę odwrócić się od nich i poddać systemowi, który mnie nie reprezentuje i którego nie chcę już osobiście reprezentować, wystawiając go na widok publiczny”.
Były komisarz kończy, zaprzeczając jakiemukolwiek związkowi między swoim wyborem a nadchodzącymi wyborami regionalnymi lub startującymi kandydatami: „Chciałbym raz jeszcze podziękować kandydatom za gotowość do udziału i życzyć im wszystkiego najlepszego. Jestem dumny z zespołu, który udało mi się zbudować, i dlatego będę wspierał każdego z nich. Robię sobie teraz chwilę przerwy, mając nadzieję, że Forza Italia i polityka w ogóle, jak najszybciej powrócą do zajmowania się prawdziwymi sprawami leżącymi we wspólnym interesie”.
La Nazione